żółtaczka typu a objawy mam w domu inhalator na astmę Do naszych rozważań potrzebne nam będzie przywołanie przykładowego jadłospisu, który wpisuje się w treści głoszone przez dietetyków oraz kardiologów. Należy dodać, że skorzystanie z niego spotka się z aprobatą wielu z nich: rano zjadasz bagietkę (bez masła) z odrobiną dżemu, wypijasz szklankę soku pomarańczowego (świeżo wyciśniętego) i filiżankę kawy.
W południe jesz mały, chudy stek z grilla, zapiekankę ziemniaczaną, sałatę (bez dressingu), jogurt i popijasz wszystko wodą. O czwartej po południu dwa biszkopty posmarowane margaryną z oleju słonecznikowego.
Wieczorem – np. ratatouille (czyli porcję warzyw) oraz makaron (bez masła), kawałek sera i sałatkę owocową. W ten sposób zjadłeś zalecane 5 porcji warzyw, uniknąłeś spożycia alkoholu, zjadłeś dużo węglowodanów, a przy tym ograniczyłeś tłuszcze i jesteś z siebie dumny. W myśl nowych opinii dieta ta jest zrównoważona, ale zdrowa już nie.
Eksperci zalecają osobom po zawałach, z problemami z krążeniem i mocno odkładającą się tkanką miażdżycową oraz tym, którym takie choroby grożą przestawienie się na dietę śródziemnomorską, bogatą przede wszystkich w kwas omega-3, którego spożywanie jak się okazuje jest najlepszym, oprócz ruchu i zerwania z nałogiem tytoniowym, sposobem na przeciwdziałanie chorobom układu krążenia.
Taka dieta jest bogata w ryby, oleje roślinne, oliwę z oliwek, owoce, warzywa, orzechy oraz pełnoziarniste pieczywo, kozie i owcze sery, a także czerwone wino do każdego posiłku. Trzeba wspomnieć, że chyba w żadnym punkcie nie pokrywa się ona z dietą „zrównoważoną” a jak wskazują badania przeprowadzone na osobach z grupy ryzyka, jej przestrzeganie w ogromnym stopniu ogranicza występowanie chorób. Są to dane znane już od wielu lat zastanawia więc fakt dlaczego jeszcze brnie się w kampanię propagującą „zróżnicowaną” dietę oraz „5 porcji warzyw” i kieruje się ją do osób po zawale serca.